Content
Kiedy przyjrzycie się na sufit, zobaczycie nietypowe krzywizny, których zadaniem jest uzyskanie najlepszej akustyki. Przed II wojną światową brama nosiła nazwę Berliner Tor, ponieważ przez tę bramę prowadziła droga ze Szczecina do Berlina. Jest jedną z dwóch (obok Bramy Królewskiej) zachowanych do czasów współczesnych bram, będących pozostałością dawnych fortyfikacji pruskich. Jej zewnętrzna ściana została ozdobiona przez francuskiego rzeźbiarza Bartholomé Damarta.
- Filharmonię można zwiedzieć w określone dni trzeba mieć szczęście żeby trafić z przyjazdem do Szczecina i mieć możliwość zwiedzania.
- Z czasem wzniesiono tam drewniane pomosty ładunkowe i nabrzeża.
- Warto zobaczyć to miejsce, szczególnie jeśli będziecie w okolicy dworca kolejowego i Szczecińskiej Trasy Podziemnej.
- Nie mogłem się też powstrzymać i musiałem zrobić sobie zdjęcie przy pomniku paprykarza szczecińskiego.
- Nazwa miejsca pochodzi od położenia na ul.
Muzeum Techniki i Komunikacji
Tymczasem na terenie szczecińskich Jasnych Błoni kwitną miliony krokusów. Po całym dniu zwiedzania chętnie przychodziłem tu poleżeć na trawie. Skusiłem się też na smaczną kawę sprzedawaną z tutejszego coffee bike’u. To, co od razu zwróci Waszą uwagę, to z pewnością architektura filharminii. Choć ma swoich zwolenników i przeciwników, nie da się ukryć, że bardzo wyróżnia się spośród okolicznych budynków. Została wybudowana w miejscu zniszczonego w końcu II wojny światowej secesyjnego budynku Konzerthaus.
To właśnie tutaj miałem okazję próbował pasztecików z barszczem czerwonym. Wojska Polskiego 46, czym przy tej okazji chętnie się z Wami dzielę 🙂 Te z Wojska Polskiego muszą być rewelacyjne, skoro te z Wyszyńskiego smakowały i tak bardzo dobrze. Nie mogłem się też powstrzymać i musiałem zrobić sobie zdjęcie przy pomniku paprykarza szczecińskiego. Nie da się ukryć, że jest to jeden z symboli związanych z historią miasta.
Łasztownia / Bulwary Szczecińskie
Od północnego zachodu Jasne Błonia przechodzą dosyć płynnie w Park Kasprowicza. Ciekawy jest też budynek tutejszego Urzędu Miasta. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę to jego rozmiar. Podoba mi się również jego kolorystyka i położenie. Fontanna Orła Białego, wykonana w piaskowcu, została uruchomiona w 1732 roku i stanowiła jednocześnie pierwszy fragment wodociągu szczecińskiego.
„IMIĘ”, Opera na Zamku
Nie jestem może wielkim piwoszem i nie wydałbym ostatnich pieniędzy na rzemieślnicze piwo, jednak trzy rodzaje tego trunku, które tutaj próbowaliśmy było doskonałe! I wiem, kiedy czytasz taką opinię, możesz podejrzewać, że jest zbyt pozytywna, żeby była uczciwa, ale naprawdę byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Powiedzmy też sobie wprost, miejsca tak dobrze zlokalizowane pod względem turystycznym nie zawsze oferują najwyższą jakość.
Kolejne miejsce bez noclegi ze śniadaniem którego nie wyobrażam sobie zwiedzania Szczecina. I naprawdę nie musicie być wielkimi fanami motoryzacji, żeby to muzeum zrobiło na Was wrażenie. Nie ukrywam, że spędziłem tu prawie dwie godziny.
Jest sporo remontów obiektów do zwiedzania, budynków oraz ulic. Niestety trochę się zawiodłam na zwiedzaniu np . Filharmonię można zwiedzieć w określone dni trzeba mieć szczęście żeby trafić z przyjazdem do Szczecina i mieć możliwość zwiedzania. Zamek obecnie daje możliwość wejście na wierzę i obejrzenie jednej wystawy z sarkofagami . Szczecińska Wenecja jest w remoncie, może coś ładnego powstanie … Brama Portowa była zamknięta. W sumie są wakacje a miasto mam wrażenie, że zamknęło się na turystów.
Po włączeniu Szczecina do terytorium Polski obiekt został przebudowany na schron przeciwatomowy. XX wieku odbywały się tu szkolenia obrony cywilnej. W 2014 roku wnętrza schronu posłużyły jako scenografia filmu „Wielka ucieczka na północ”, ukazującego dalsze losy bohaterów amerykańskiego filmu „Wielka ucieczka” z 1963 roku. Nie bez powodu jest coraz częściej nazywana nowym sercem miasta. To rzeczna wyspa miejska, która stanowi popularny kierunek wycieczek.
Powstała również seria pięknych pocztówek, oryginalny kalendarz. Jednym z najważniejszych powodów, dla których tak bardzo lubię podróże jest możliwość poznawania ciekawych ludzi. Od czasu wizyty w Szczecinie do grona takich wyjątkowych osób, które miałem przyjemność poznać osobiście dołącza pani Monika Szymanik i jej mąż. Zacznę od tego, że historia Państwa Szymanik związana jest bardzo mocno z opisywaną przeze mnie w dalszej części artykułu, przepiękną kamienicą na ul. To właśnie tam sporą część swojego życia spędziła pani Monika. W dalszej części artykułu będziecie mogli dowiedzieć się nico więcej o budynku i jego otoczeniu przy ul.
Jasne Błonia i budynek Urzędu Miasta
Jeśli więc macie ochotę skorzystać z takiej zniżki, zerknijcie czy nadal jest taka możliwość TUTAJ. My nie skorzystaliśmy, może chociaż Wy się na to załapiecie 🙂 Po fakcie doczytałem też, że obowiązuje tu zniżka dla posiadaczy Szczecińskiej Karty Turystycznej – 15%. Kiedy dotarłem pod budynek kina, wychodzili z niego widzowie, komentując między sobą obejrzany właśnie film. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że jest to najstarsze na świecie, działające nieprzerwanie do dziś kino na świecie! Pionier od 2005 roku jest też wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Miejsce to znane jest z prezentowania niebanalnych produkcji filmowych kierowanych głównie do bardziej wymagających widzów.
Początek pierwszego meczu w sobotę o godzinie 16. Zludzenia osoby, ktora nie ma pecha mieszkac w tym miescie. Zieleni jest duzo, ale poza miastem.
To miejsce, gdzie każdy ma okazję na zapoznanie się z historią drogi do wolności. Ze względu na swoje położenie pod Placem Solidarności łatwo można pominąć to miejsce, jednak zdecydowanie polecam Wam je odwiedzić. To będzie wyjątkowy sprawdzian dla trzecioligowych zawodników Szczecińskiej Akademii Futsalu. W 1/32 Pucharu Polski zagrają z drużyną z ekstraklasy – GI Malepszy Leszno. Początek meczu w niedzielę o godzinie 15.